Geokrata jako sposób na kreta

Któż z nas nie kojarzy Krecika, sympatycznego bohatera czechosłowackiej kreskówki, którego przygody od lat bawią między innymi polskie dzieci? Gdyby zapytać o tego przyjaznego stworka z bajki, skojarzenia z całkowitą pewnością byłyby wyłącznie pozytywne. Natomiast już ocena gatunku, którego filmowym przedstawicielem był popularny Krtek nie byłaby tak jednoznaczna. Wszystko przez uciążliwość dla ogrodników, którą stanowią kopce, tworzące się z wyrzucanej przez kreta z podziemnych tuneli ziemi. Kopce te przede wszystkim psują estetykę trawnika, dlatego żaden ogrodnik nie będzie zadowolony z obecności intruza nawet pomimo faktu, że świadczy ona o wysokiej żyzności i wilgotności gleby.

Dlaczego kret kopie podziemne tunele? Bynajmniej nie dlatego, żeby utrudnić życie ogrodnikom, jest to niejako skutek uboczny pozyskiwania przez niego pożywienia. Kret buduje system podziemnych korytarzy na obszarze 2-6 km2, które stanowią swego rodzaju pułapkę dla stanowiących jego pożywienie dżdżownic, larw owadów i drobnych kręgowców. Krecie tunele znajdują się na standardowej głębokości 20-40 cm latem, zaś zimą zwierzę schodzi nawet poniżej 50 cm, ze względu na zmrożenie wierzchnich warstw gleby.

kret
Kret wyrzucający na powierzchnię kretowinę, czyli ziemię z wydrążonych tuneli

Przeciętna długość takiego korytarza wynosi 100-200 metrów, jednak najdłuższe dochodzą nawet do kilometra. Uwzględniając przy tym średnicę ok. 6 cm, otrzymujemy całkiem sporo ziemi, której kret musi się pozbyć, by nie utknąć, a móc kopać dalej. Dlatego co jakiś czas wydostaje się w stronę powierzchni w celu wyrzucenia zawadzającego materiału. W ten sposób powstają wspomniane kopce, utworzone ze 100-150 g ziemi (tzw. kretowiny) każdy, których wysokość może dochodzić nawet do 90 cm. I tu właśnie następuje zgrzyt między teoretycznie przyjaznym zwierzątkiem, a dbającym o jak najładniejszy wygląd trawnika czy rabaty ogrodnikiem.

Jak pozbyć się kretowiska? Na pewno nie wystarczy rozrzucić ziemi z kopców, gdyż jest to zwalczanie przejawu, a nie samej obecności kreta. Najlepiej zawczasu zabezpieczyć się na ewentualność pojawienia się w naszym ogrodzie podziemnego intruza, układając pod trawą specjalną siatkę przeciw kretom. Podobne działanie przynosi zastosowanie naszej geokraty, przez którą kopiące zwierzę nie będzie w stanie się przebić. Tego rodzaju zabezpieczenie jest tak naprawdę jedynym skutecznym rozwiązaniem przeciw obecności kreta – nie mogąc wyrzucić ziemi na powierzchnię kret zawróci, a problem zniknie zanim jeszcze tak naprawdę zdąży się rozwinąć.

kretowisko
Kretowisko, czyli trawnik „przekopany” przez kreta

Jeśli jednak nie wykazaliśmy się tego rodzaju przezornością i problem zdążył wystąpić, wówczas możemy zastosować jedną z metod na przegonienie kreta. Pomysłowości w tym zakresie nie brakuje, internauci proponują wiele zabiegów o mniej lub bardziej sprawdzonym działaniu. Z pewnością warto spróbować odstraszaczy dźwiękowych, emitujących nieprzyjemne dla posiadających wrażliwy słuch kretów fale dźwiękowe, bądź też różnego rodzaju urządzeń (nawet własnej roboty) wywołujących znienawidzone przez nie mikrodrgania gleby, jak również gotowych preparatów odstraszających.

Trzeba jednak mieć na uwadze, że krety bardzo przywiązują się do miejsca, w którym żyją, dlatego często wracają na kretowisko, z którego raz zostały przegonione. Dlatego wspomniane powyżej metody, poza siatką i geokratą, niekoniecznie muszą przynieść trwały, zamierzony efekt. Należy również pamiętać, by w zwalczaniu kreta nie posunąć się za daleko, gdyż w Polsce należy on do gatunków chronionych. Poza tym warto przemyśleć wszystkie za i przeciw obecności kreta w ogrodzie, która poza ewidentnymi szkodami wizualnymi przynosi również korzyści w postaci zwalczania szkodników glebowych.

Pozdrawiamy

Share This:

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *